
Tak naprawdę wszystko zaczęło się wraz z końcem roku szkolnego w szóstej klasie. Na początku cały problem objawił się drobnymi, praktycznie niewidocznymi krostkami. Z każdym miesiącem, następne miały coraz to większy obrzęk, aż w pierwszej gimnazjum naprawdę zaczęło mi to przeszkadzać na tyle, że noszenie szkolnego plecaka sprawiało mi ból ( plecy również zostały "zaatakowane" ). Na pójście do dermatologa zdecydowałam się dopiero w wakacje w 2013 roku. Wtedy ledwo było widać zdrową skórę na moim czole i nawet nie wyobrażacie sobie mojego bólu jaki odczuwałam, kiedy wszystkie moje koleżanki zaczęły się malować, szukać idealnego kremu z pudrem, a ja nie mogłam sobie na to pozwolić.
Dermatolog określił się jasno i treściwie. Mój trądzik nie jest zależny od diety, ale wystąpił na wskutek dorastania. Przepisał mi specjalne leki, żel i tonik wysuszający, które zaczęłam stosować od razu po wizycie. Tydzień później wyjechałam do Londynu, stąd też mam sporo zdjęć z tego okresu. Mimo niedoskonałości na mojej twarzy dobrze wspominam tę przygodę, wiele rzeczy mnie nauczyła.
Już po miesiącu stosowania leków widziałam zadowalające efekty. Niestety chyba zbyt ambitnie dążyłam do zdrowej cery. W listopadzie zauważyłam na mojej brodzie wielki, czerwony placek, który okazał się jakimś zapaleniem. Za dużo przesuszałam i smarowałam antybiotykiem, aż skóra zaczęła się bronić. I nadeszła kolejna podróż, tym razem do Włoch hahah.
Na jakiś czas musiałam przestać smarować w tej okolicy twarzy, i zmniejszyć częstotliwość stosowania na pozostałej. Zaczęłam częściej używać Cetaphil-najlepszy i najukochańszy balsam na świecie-,który dobrze nawilżył moją skórę.
Niestety trądzik był dość głęboki, dlatego też zostawił po sobie dodatkowe prezenty w postaci blizn. Do dzisiaj niektóre mam, a minęły dwa lata. Nie są już tak bardzo widoczne, ale po co mamy dodatkowo szpecić sobie cerę? Dlatego jest to nauczka dla mnie, jak i przykład, aby uczyć się na błędach. Jeśli wasz trądzik jest coraz bardziej widoczny, nie czekajcie tylko udajcie się do dermatologa.
(szum do zdjęć jest dodany specjalnie)

Ostatnio po powrocie do domu czekała na mnie paczka z przecudowną zawartością. W związku z tym, że YeahBunny i UnderTwenty połączyły swoje siły powstała najpiękniejsza i najfajniejsza jaką widziałam kosmetyczka. Od zawsze marzyła mi się jakaś rzecz od YeahBunny no i proszę, taki prezent! :) Dziękuję!
Teraz i w twoje ręce może wpaść ta świetna kosmetyczka. Wpadnij na instagrama @undertwentypl i weź udział w konkursie. Regulamin znajdziecie też na stronie www.undertwenty.pl :) Powodzenia!




Jakie kosmetyki można stosować podczas trądziku?
Na początku próbowałam stosować jakieś fluidy, pudry, ale to tylko pogarszało całą sprawę. Produkty te zatykały mi pory i było więcej z tego problemu niż pożytku. Kiedy ostatnio liczyłam na cud, że mój moja cera nie zareaguje jak wcześniej, codziennie się malowałam. Niestety. Pora znowu na jakiś czas odłożyć fluidy, bo już widzę skutki uboczne, a chyba nigdy bym sobie nie wybaczyła przeżywania tego co 2 lata temu.
Cała historia z trądzikiem nauczyła mnie wielu rzeczy:
a) Jeśli to nie jest koniecznie-nie używaj pudrów i fluidów. Kiedyś będzie czas na to aby się malować.
b) Trądzik młodzieńczy trwa 6 lat
c) Jest trądzik zależny od diety i niezależny od diety. Wiele czynników na to wpływa, więc warto iść na konsultacje z dermatologiem.
d) Nie przesadzaj z lekami i nie przekraczaj ilości spożycia, więcej niż masz przepisane przez lekarza.
e) Skóra po dłuższym stosowaniu produktów przyzwyczaja się do nich i tracą one swoje wartości. Tak samo jest z szamponami, dlatego warto zmieniać je co jakiś czas, albo powrócić do nich po dłuższej przerwie.

Stykałam się z wieloma opiniami o Under Twenty, ale nadal zostaję przy mojej tezie, że każda skóra jest inna, i każdy może inaczej reagować na dany kosmetyk.
U Under Twenty uwielbiam to, że skóra po ich produktach jest świeża i czysta. Używam je rano jak i wieczorem, a nigdy nie zauważyłam, aby moja skóra przez nie ucierpiała. Wręcz przeciwnie. Po ich użyciu czuję się świeżo, a cera jest gładka i miękka. Chciałam polecić wam moje trzy fav dla skóry trądzikowej, jak i tej bez zmian. Proste w użyciu, tanie i samowystarczalne!


Możesz ją zastosować jako płyn do demakijażu, ale też rano i wieczorem jako pianka oczyszczająca. Już przed użyciem urzekł mnie zapach tego produktu. Od dzieciństwa jestem miłośniczką arbuza i innych owoców melonopodobnych, więc wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy właśnie ten zapach poczułam po otwarciu. Naprawdę, przepiękny!
Tak jak pisałam na początku. Kocham Under Twenty za świeżość i miękkość cery po użyciu ich produktów. Ta pianka właśnie to może wam zagwarantować. Znowu, stosowanie jest mega proste, a produkt tani i wydajny :)

Jeśli tak jak ja przechodzisz przez czas kiedy twoja skóra się buntuje i wbrew tobie pojawiają się zaczerwienienia, to aktywny krem redukujący niedoskonałości, to zdecydowanie coś dla ciebie!
Kiedy znowu przyszły ciemne czasu mojej przesuszonej skóry, zaczęłam używać tego kremu. Na początku byłam sceptycznie nastawiona. Jak wiecie, wielką miłością darzę Cetaphil, ale znowu zostałam pozytywnie zaskoczona. Krem, nawilża i delikatnie redukuje zaczerwienienia. Kładę go zawsze na noc, aby moja cera, po przebudzeniu była jak nowa i naprawdę działa!

Jeśli również masz lub miałeś problem z trądzikiem, napisz swoją historie w komentarzu. Może twoje porady pomogą też osobom, które mają takie problemy.
xoxo C.
---------------

Świetne porady i zdjęcia! :)
ReplyDeleteBuziaki! ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, a produkty undertwenty mnie uczulają :(
ReplyDeletemiinikaa.blogspot.com
Ja nie miałam jakiś wielkich problemów z trądzikiem albo po prostu nie zwracałam na to uwagi haha. Ogólnie moja pierwsze kosmetyki do pielęgnacji, jakie posiadała były właśnie z firmy Under Twenty, potem w mojej pielęgnacji (z powodu lenistwa) nastąpiła dość długa przerwa, ograniczyłam się tylko do maści cynkowej, którą nakładałam na drobne niedoskonałości. Aktualnie jestem fanką kosmetyków z ziaji, a konkretnie serii "liście manuka" i jak na razie to mi wystarcza, ale gdy tylko wykorzystam te kosmetyki napewno sięgnę po coś Under Twenty.
ReplyDeletePozdrawiam, aleksandraq.blogspot.com
Piankę z U20 uwielbiam i chyba skuszę się na wypróbowanie dwóch pozostałych produktów :)
ReplyDeleteSama przeszłam długą walkę z trądzikiem, więc wiem o czy mówisz, miałam okres, że wstydziłam się swojej twarzy, ale na szczęście to już minęło :)
cvte-olga.blogspot.com
Ważna jest przede wszystkim pielęgnacja skóry. :) Świetne rady, przydadzą się z pewnością dla osób z trądzikiem! :D
ReplyDeletePIANKAOFSTYLE.BLOGSPOT.COM-KLIK!
Ja nadal walczę z tym problemem :/
ReplyDeletewkomenda.blogspot.com
Ja z cerą mam taki problem, że mam cerę naczynkową + trądzik. Też muszę stosować kremy wysuszające itd
ReplyDeleteNienawidzę tego, bo moja delikatna skóra często powoduje rumieńce i łatwo robię się czerwona na twarzy.
Zawsze chciałam sięgnąć po produkty U20 :D I super rady ♥
Nadal mam ten problem, ostatnio jest niestety trochę większy. Stosuję maść benzacne, jest ok ale nie powala. Za to bardzo lubię sudocrem, który nie jest przeznaczony do tych rzeczy, ale jest super.
ReplyDeleteNajlepszym wyjściem jest dermatolog i nieważne czy macie kilka wyprysków czy całą buzię zasypaną, on wie co robi.
Nawet jeśli po pierwszej wizycie się nie poprawi to idźcie do innego. Nie radzę leczyć się samodzielnie.
Podobno maseczka z drożdży jest ok :)
blog-klik
Ja na całe szczęście nigdy nie miałam problemów z trądzikiem. Fajnie, że napisałaś taki post, jest bardzo przydatny! :)
ReplyDeleteMój blog :)
Moje problemy z cerą zaczęły się w gimnazjum. Zaczęłam używać wtedy produków z Under20 i bardzo mi pomogły! Teraz mój problem sie zmiejszył, więc używam tylko maści w razie konieczności :)
ReplyDeleteniktniewidzi.blogspot.com (KLIKNIJ TUTAJ)
Ja niestety tez mam maly problem z cera, ale mysle, ze to samo ladnie przejdzie;)
ReplyDeletehttp://feel-that-moments.blogspot.com
Dobra obiecalam komentarzyk to komentuje B) Moja historia tradzikowa jest o wiele krotsza i mam wrazenie tez mniej bolesna :( wszystko zaczelo sie w 3 klasie podstawowki, wtedy byly to pojedyncze krostki, ktore latwo byly usunac i nie bylo z nimi problemu. Pozniej niestety moja twarz zamieniila sie w pole minowe pelne grudek i zaskornikow! wtedy zdecydowalam sie na wizyte u kosmetyczki, a pozniej odwiedzalam ja regularnie, w przeciwnym razie moja twarz wygladala mniej wiecej jak jakas kaszka haha :D nastepnie zadbalam o lepsza pielegnacje swojej skory i delikatnie zmienilam diete- w moim przypadku zdecydowanie widze poprawe :( teraz natomiast chyba uplynelo juz to moje 6 lat i zmian tradzikowych nie widac praktycznie wcale, jedynie po zjedzeniu tabliczki czekolady haha :D!
ReplyDeletehttp://www.kamop.pl <- klik
U mnie z trądzikiem nie jest źle, jestem w 1 gimnazjum ;) Oczywiście są osoby które mają idealną cerę, ale jest też masa takich których skóra jest bardzo podatna na trądzik i nic z tym nie robi :/
ReplyDeletehttp://marrie-blog.blogspot.com/
Lubię bb od Under 20 :)
ReplyDeleteU mnie było podobnie. U dermatologa witam już dwa lata i nic nie pomogło. Dopiero w te wakacje, kiedy pojechałam do koleżanki, poleciła mi maść benzacne, która okazała się moim wybawieniem. Ale trzeba pamiętać, że każda skóra jest inna i nie każdej będzie pasować to samo ;)
ReplyDeleteNa szczęście jeszcze nie mam problemów z trądzikiem, ale jeżeli się zaczną.to na pewno wrócę do tego postu :)
ReplyDeleteWspółczuję Ci takich problemów z cerą, ja na szczęście nigdy nie miałam trądziku, jedynie mam jakieś problemy z cerą po zjedzeniu słodyczy :) cudowna ta kosmetyczka!
ReplyDeletevia-martyna.blogspot.com
Świetnie, że napisałaś taki post, może niektórym pomoże. Masz rację, wizyty u dermatologa są bardzo ważne, a niestety niektórzy to lekceważą :(
ReplyDeleteSuper produkty <3
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ja na szczęście nie mam problemu z trądzikami. ;) Świetna jest ta kosmetyczka od Yeah Bunny. :D
ReplyDeletehttp://green0floor0.blogspot.com/
Ja miałam również trądzik jednak po wizycie u dermatologa jak ręką odjął co prawda jeszcze mam lekki trądzik a to nie to samo co wtedy :)
ReplyDeleteNOWY POST ! BLOG MELA!!
Ja na szczęście nigdy nie miałam problemów z tradzikiem :D
ReplyDeletehttp://mikijiu.blogspot.com
ja z trądzikiem miałam problem w szóstej klasie, w pierwszej gimnazjum zaczełam używać kremu matujące antybakteryjnego i trądzik mi prawie przeszedł, teraz od czasu do czasu zdażają się wypryski, a ostatnio szczególne na brodzie
ReplyDeletehttp://dorota-kotlarz.blogspot.com/
mi osobiście się te kosmetyki nie sprawdziły, wywołują u mnie podrażnienie:)
ReplyDeletemój blog
Super wpis sama mam problemy z krostami i twoje rady mi się przydały :)
ReplyDeleteklaudiawmoimswiecie.blogspot.com
trafiłam tu dzięki jessmili, oglądałam Cię często na snapie ale dopiero teraz widzę że jesteś z łodzi , mieszkamy całkiem blisko siebie ;) bardzo lubię twoje posty a przede wszystkim te genialne zdjecia ;) już czekam na kolejny wpis <3 buziaki ;* http://creamshine.blogspot.com/
ReplyDeleteCieszę się, że opisałaś tu swoją historię z trądzikiem! Dopiero teraz uświadomiłam sobie jak bardzo przesadzałam - używałam wszystkich żeli, peelingów jakich tylko znalazłam w rossmannie i to naraz... Za wszelką cenę chciałam się pozbyć tych kilku krostek, na wskutek czego wysypywało mnie jeszcze bardziej.
ReplyDeleteŚliczne zdjęcia!
Julia's Secret KLIK!
Bardzo fajna paczuszka :) A ten liścik wywołuje uśmiech na twarzy :)
ReplyDelete/meainsolita.blogspot.com
nei miałam pojęcia że trądzik trwa aż 6 lat. Ja już się z nim męcze 3, więc jeszcze najprawdopodobniej czeka mnie kolejne 3? :'(((( To jest coś strasznego. Używałam kiedyś undertwenty, ale na mnie te produkty są za lekkie. Mohe jedynie polecić krem na noc. Bardzo przyjemny.
ReplyDeletepozdrowionka, świetny wpis! bardzo fajnei wszytsko opisałaś :)
Zapraszam na mój BLOG - klik!
Ja nie mam większych problemów z cerą, aczkolwiek posiadam wągry, pojedyncze pryszcze,
ReplyDeleteZapraszam na nowy post w MIĘTOWYM ZESZYCIE klik
Cudowna ta kosmetyczka! Świetne porady, fajnie że opisałaś swoją "przygode" :))
ReplyDeleteMój blog---KLIK
Ja niestety mam problemy z cerą, raz sie nasilają, raz ,,mniejsza? "XD , i wybieram sie również do dermatologa.
ReplyDeletenataa-liiaa.blogspot.com
Ja nie mam już problemów z cerą bo dużo pije wody i unikam zbyt duzej ilosci fast foodów!
ReplyDeletehttp://want-cant-must.blogspot.com/
ps jeśli podoba ci się blog-skomentuj, zaobserwuj
Świetne porady oraz zdjęcia :)
ReplyDeletePozdrawiamy cieplutko♥
♥|Weronika i Wiktoria|♥
Zapraszamy do nas:)
♥NOWY POST♥ [KLIK]
Ja nadal walczę z tym problemem. Ja po prostu wstydzę się swojej twarzy. Unikam robienia zdjęć. Nawet, jeśli nałożę tonę pudru to jest na nic i tak mi widać każdą niedoskonałość.. ;(
ReplyDelete