Something Real

To odmieniło moje życie. Myślałam, że nikt nie wytrwa, będzie jak zawsze, po kilku miesiącach wszystko zblednie. W tym wieku każda rzecz jest niepewna, łapiesz się czegokolwiek jak ostatniej deski ratunku, ale...jak kiedykolwiek mogłam tak pomyśleć? Nie wierzyć w siebie, nie wierzyć w NAS? Na początku stawiasz niepewne kroki, idziesz po cienkim lodzie i nie widzisz swojego celu, tak jakby go nie było. Jednak, masz wrażenie, że droga jaką obrałeś jest słuszna. Bo jest, tylko tą myśl zagłusza milion innych. Tych złych i dobrych.
TRIVIS
Proste słowo, a jednak ma milion rozgałęzień na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Ja i pozostałe 11 osób teamu, jesteśmy redaktorami, blogerami, pierwszymi osobami, które mówią sobie dzień dobry i ostatnimi, które mówią dobranoc, jesteśmy przyjaciółmi. Nic dziwnego, że przy pierwszym spotkaniu czujesz, jakbyś znała ich pół życia. Rozmawiasz z nimi, jakby to nie był pierwszy raz, kiedy wiesz o ile przerastasz Olę Gaweł, albo czy faktycznie Wiktoria ma 175 cm. Te proste rzeczy pozwalają ci uwierzyć, udowodnić, że 225 dni rozmawiania, planowania, podejmowania dobrych i złych decyzji są rzeczywistością. To ten moment kiedy nie docenisz czegoś bardziej, póki nie zobaczysz tego na żywo.
A więc Trivis (www.trivis.pl). Magazyn internetowy tworzony przez 12 blogerów. Każdy z nas ma inne życie, upodobania, lęki, ale łączy nas pasja. Magazyn wywrócił nasze życie o 180 stopni w każdą stronę (jakkolwiek to brzmi), dał nową myśl po przebudzeni i umieścił w internecie coś nowego. Tworzymy go wspólnie i dlatego jest to tak wspaniałe.
Chyba coś w tym jest.

Jesteśmy prawdziwi, jesteśmy sobą. To my-Trivis. XX K.