August 15, 2014

| Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal / Historia Internetowej przyjaźń |

„Ani oko nie widziało,ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy go miłują.”

Jak bardzo może zbliżyć ludzi przeciwieństwo ? Nikt nie jest idealny ale czy można to ukryć w internecie ? 

   Internetowa przyjaźń to coś pięknego. Poznajesz ludzi, których nie znasz i tak naprawdę możesz nigdy ich na żywo nie zobaczyć. 
   Nie widzą twoich wad, tego jakie masz niedoskonałości w wyglądzie - póki sam o nich nie powiesz. Jest to przygnębiające, wiem. Chciałabyś spotkać się z twoim internetowym przyjacielem na żywo, ale kilometry dzielące was nie pozwalają ci na to. Znam to. Kilometry bolą najbardziej. W pewnym momencie chciałam zrobić wszystko, aby poprawić humor mojej internetowej przyjaciółce. Byleby znaleźć się blisko niej i ją przytulić. 
  Tak......
   Ale wiecie co jest najgorsze ? Zazdrość. 
  Kiedyś kiedy moja pierwsza internetowa przyjaciółka mnie "olała", nie wiedziała co mam robić. Każdego dnia czekałam kiedy napisze - bo zdawało mi się, że kiedy ja to zrobię - będę się naprzykrzać. Ale pewnego dnia kiedy napisała do mnie. Nie czułam już tego samego jak 3 miesiące wcześniej. Chciałam zrobić wszystko abyśmy regularnie pisały, ale z każdym dniem odkrywałam jaka jest naprawdę. I w pewnym momencie, mimo tęsknoty, zrozumiałam, że jesteśmy tak różne. Chciałam aby lubiła mnie tak samo jak ja ją, ale dla niej byłam tylko następną osobą z którą rozmawia. I właśnie o to byłam zazdrosna. Że rozmawiała z każdym oprócz mnie. 
  Mimo przykrości jakie mi zrobiła. Zapomniałam o niej. Kompletnie wyleciała mi z głowy, ale czasem napotykam informację na jej temat i patrzę jakie błędy robi. 



A teraz przechodząc do lepszej części. 
   W święta 2013 napisała do mnie Michalina, która chciała abym pomogła jej z blogiem. Ja jak to ja, czasem się zgadzam a czasem nie, ale mając wtedy dobry humor - odpisałam jej aby napisała do mnie na facebook'u. Pod wpływem dużej ilości rozmów stałyśmy się "internetowymi przyjaciółkami". Z każdym dniem poznajemy się coraz lepiej, ale nie każda z nas jest idealna. Widzę u nas dużo podobnych rzeczy takich jak - zainteresowanie fotografią, blogiem, takie samo poczucie humoru, ale przeciwieństwa skłaniają nas do kłótni, które źle się kończą. 
   Mimo przykrości jakie czasem sobie prawimy, ponieważ nikt nie jest idealny - nadal się wspieramy i nikt nie zastąpi mi Michaliny. Każdy jest oryginalny na swój sposób i nigdzie nie znajdę takiej samej osoby jak ty Miśka ♥

*121#


Plecak ( Patrycji ) - Stradivarius | Sukienka (Patrycji ) - H&M | Wisiorek H&M |Crepeers'y - sklep w Londynie |

A jaka jest wasza internetowa przyjaciółka ? 
Zdarzyła wam się taka sytuacji ? 
Opowiedz mi swoją historię!!!
xoxo C.

31 comments:

  1. Świetnie to napisałaś. Szkoda, że nie możemy spotykać się z naszymi internetowymi przyjaciółmi. Śliczne zdjęcia <3

    http://julia-and-fashion.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Niestety nie mam internetowej przyjaciółki. Gdy byłam mała przyjaźniłam się z dziewczyną poznaną w grze na naszej klasie. Zaczęłysmy do siebie pisać i znałysmy się sporo czasu, gdy ona przestała mi odpisywać. Nie dawała znaków życia, martwiłam się. Gdy wróciła (po pół roku) zarzucałam ją pytaniami typu: "Gdzie byłaś?!" ale ona nie raczyła odpowiedzieć. Po prostu o mnie zapomniała! W pewnym momencie wybaczyłam jej, ale przez czas nieobecności znalazłam sobie kumpelę w tej samej grze która była zupełnie inna. Postanowiłam, że je ze sobą poznam. A ta pierwsza koleżanka nakazała drugiej zmienic nazwę w grze na inną pod pretekstem tego, że niby wiem o tej zmianie. A więc straciłam ją bo nie mogłam już jej odnaleźć. Była zazdrosna. Gdy zarzucałam jej zazdrość postanowiła uciec od sprawy usuwając konto. I wtedy zrozumiałam, że żadnej z nich za dobrze nie znałam choć "ta druga" była mi bardziej bliska (znałam ją o pół roku krócej!).

    Zapraszam do mnie, za każdy długi komentarz się odwdzięczam:
    Natty-and-natty.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Wszystkie moje internetowe przyjaźnie źle się kończyły, więc już więcej takich nie nawiązuje. Za to mam dobrą koleżanke, którą poznałam na wakacjach jakieś 7 lat temu i od tamtej pory się nie widziałyśmy, ale nadal mamy dobry kontakt :)

    http://tamizaa.blogspot.com/

    ReplyDelete
  4. Bardzo chciałabym mieć taką internetową przyjaciółkę! Przyjaźń między blogerkami to musi być fajna sprawa :)
    Ładne zdjęcia!
    smile-is-the-most-important.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. Ja nie mam internetowej przyjaciółki ;) Cudowne zdjęcia!

    ReplyDelete
  6. Też mam internetową przyjaciółkę, pomogła mi nieraz i dogadujemy się jak nikt inny. Dzieli nas raptem 15 km, ale nigdy się nie widziałyśmy, to naprawdę piękna przyjaźń. U mnie było tak samo - nie chciałam się naprzykrzać, ale ona to zrozumiała i sama zaczęła do mnie pisać, kocham ją jak nikogo innego :)

    www.devooted.blogspot.com

    ps. Strasznie spodobał mi się temat, czy będę mogła podkraść pomysł i zamieścić swoje przemyślenia na moim blogu? :) Zainspirowałaś mnie do napisania o mojej internetowej przyjaźni, więc pytam ;)

    ReplyDelete
  7. nie mam internetowej przyjaciolki ;c

    http://doska-style.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. To głupio, że ta pierwsza ''przyjaciółka'' się tak zachowała :(
    Ja nie mam internetowej przyjaciółki :)
    Fajny post, śliczne zdjęcia i outfit ^^
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Przepiękne zdjęcia ♥. Raz poznałam przyjaciółkę internetową, ale jakoś po czasie nasz kontakt się urwał :/. Obserwuję i będę czekać na kolejny post! :)

    Zapraszam,
    http://oliwia-blogg.blogspot.com/

    ReplyDelete
  10. Nie mam internetowej przyjaciolki i w sumie to mnie cieszy. Jednak mam nadzieje, ze ty i Michalina bedziecie dlugooo sie przyjaznic :)
    paulaa-bloog.blogspot.com

    ReplyDelete
  11. pewnie, ja mam jedną nie wiem czy przyjaciółkę, ale również poznałam ją na blogu, wtedy jeszcze na wp i tak piszemy ze sobą czasem juz 4 lata opowiadając sobie przede wszystkim o sercowych problemach :)
    noemisoul.blogspot.com

    ReplyDelete
  12. ciekawa historia :)
    http://belief-hope-and-love.blogspot.com/

    ReplyDelete
  13. Ja nigdy nie miałam internetowej przyjaciółki, więc nie wiem jak to jest ;/
    Ale masz racje, zazdrość może wszystko popsuć nie tylko w internetowym świecie, ale także w realu ;)
    Cudowne zdjęcia!

    Pozdrawiam
    Mój blog - kliik! ♥

    ReplyDelete
  14. Super post, zresztą jak zawsze!!!
    Jaka jest moja internetowa przyjaciółka? Opowiem Ci: Ma na imię Karolina, ma 15 lat i mieszka w Łodzi. Cholernie daleko ode mnie, a to bardzo boli. Nie wiem czy ją znasz, raczej wątpię xd. Jest super ekstra i w ogóle. Zapomniałam dodać że ma bloga!!! Właśnie, ma bloga, dużo lepszego ode mnie - najlepszego na świecie.Jest moją najlepszą przyjaciółką, której za nic, nigdy bym nie wymieniła (no chyba, że za 12345678 milionów i 234567890987654 iphonów - nie no, żart jest dla mnie bez cenna).
    Nasza historia? Poznałyśmy się w dość nietypowy sposób (zupełnie podobny, tzn identyczny, do twojego hahah), bo napisałam do niej z pytaniem czy pomoże mi z moim początkującym blogiem no i się zgodziła!! Przy nadmiarze naszych rozmów i wiadomości np: na facebook'u, a jest ich ponad 15 tysięcy, zaprzyjaźniłyśmy się na dobre. Mimo naszych głupich kłótni i humorów nadal się przyjaźnimy. Kocham ją najmocniej na świecie i nie wyobrażam sobie dnia bez naszych rozmów.
    Pozdrawiam, Michalina (wierna fanka twojego świetnego bloga) :*
    zapraszam do siebie: http://michalinatuliszka.blogspot.com/ xddd

    ReplyDelete
  15. Jak dla mnie najlepsze są te internetowe przyjaźnie, sama mam dużo takich przyjaciół ♥

    Obserwuję od dawna, zapraszam na nowy post na NOWYM blogu ;*
    http://weroniqa-werczi-blog.blogspot.com

    ReplyDelete
  16. Ja poznałam tak mojego przyjaciela i teraz na prawdę nie wyobrażam sobie żeby ta przyjaźń mogła się skończyć ;)

    asiek-asieeek.blogspot.com

    ReplyDelete
  17. ja niestety nie mam jeszcze swojej internetowej przyjaciółki, być może dlatego, że tak naprawdę dopiero teraz zaczynam blogować (:

    ReplyDelete
  18. Tak tez mi sie zdarzyla taka sytuacja ;)
    ladne zdj :)
    www.agnes-malinowska.blogspot.com

    ReplyDelete
  19. Świetnie wyglądasz! kochane :D
    może w następnym poście opiszesz swój idealny dzień?

    jugii.blogspot.com - klik

    ReplyDelete
  20. Cudowna sukienka.

    my-world-lol.blogspot.com

    ReplyDelete
  21. Piękne zdjęcia. Ale powiem Wam szczerze, że lepiej mieć jedną przyjaciółkę niż mnóstwo innych które cię nie pocieszą, nie wesprą w trudnej dla ciebie chwili.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie
    http://modaiurodawedlugjulii.blogspot.com/

    ReplyDelete
  22. nie miałam okazji jeszcze poznać jakiegoś przyjaciela przez Internet ;)

    zapraszam: gertrama.blogspot.com
    obserwujemy? odp u mnie ;*

    ReplyDelete
  23. Bardzo bym chciała poznać taka osobę, przyjaciółkę w internecie.
    Piękny design, obserwuję. :) http://mypositivediary.blogspot.com

    ReplyDelete
  24. Ja mam 2, ale spotkam się dopiero w wakacje za rok z jedną, a z drugą to nie wiem kiedy :<
    nataa-liiaa.blogspot.com

    ReplyDelete
  25. W sumie to nie mam internetowej przyjaciółki, fajnie byłoby kogoś takiego mieć.

    ReplyDelete
  26. Zazdroszczę Ci takiej przyjaźni ;) Poznałam jakiś czas temu koleżankę w internecie, ale nie wiem czy już mogę nazwać ją przyjaciółką. Na razie jesteśmy na etapie poznawania się :)
    Trzymam kciuki, zeby Wasza przyjaźń trwała długo, ojj długo ;)
    Bardzo ładne zdjęcia :)

    duchaa99.blogspot.com

    ReplyDelete
  27. Super blog!!!! i śliczne zdjęcia, podoba mi sie ta sukienka :)

    http://piankaofstyle.blogspot.com

    ReplyDelete

Hi, there
Nice to see you here.
Leave a comment if you like it.
See ya! ♡