Reebok Classic White

Hej kochani!
   W mojej głowie są już tylko wakacje, wakacje i wakacje. Dni spędzam na czytaniu książek i oglądaniu filmów ( no i jeszcze oczywiście na graniu bo we wtorek mam egzamin z gitary ). W szkolę już są luzy, ale nadal czekam na wystawienie ocen i po prostu potem możemy już wyczekiwać do lipca! :) W te wakacje mam dużo planów. Nie tylko związanych z wyjazdami, ale też z niemarnowaniem czasu. W poprzednie wakacje co drugi dzień nic nie robiłam, przez co praktycznie się wynudziłam. Tym razem chce tego uniknąć i dlatego będę też przede wszystkim dostępna na blogu. Lecz nie trzymajcie mnie za słowo, ponieważ oczywiście kiedy obiecuję coś związanego z blogiem np. post następnego dnia, co się okazuje ? Że nagle komuś zmieniają się plany i muszę się do nich dostosować, albo po prostu nauczyciele wymyślają sobie klasówki z dnia na dzień. Ale w wakacje mogę powiedzieć bye bye szkole i szkolnym obowiązkom i trochę się rozerwać. Mam już kilka planów, ale jak na razie są one bardzo mgliste więc nie będę się z wami nimi dzielić, ale chętnie napiszę o tym trochę w innym poście kiedy moja głowa będzie wolna od wszystkich obowiązków.
   Pod ostatnimi postami i na asku kilka osób pytało mnie o "białe buty, które mam na zdjęciach" Bardzo dobrze to się składa, ponieważ są to jedne z moich najwygodniejszych butów więc postanowiłam napisać o nich kilka słów.
   Nie jestem jakąś zwolenniczką pisania o butach na blogu. Chyba to dlatego, że moje wypowiedzenie na ten temat kończy się na słowach albo: super wygodne Polecam! albo: Nie kupujcie tego badziewia. Przeważnie nie pokazuje na blogu, rzeczy których nie polecam, ale zawsze mam przypływ słów i słownictwa na temat stylizacji, mody itp.
   Kiedy miałam 10 lat mama kupiła mi moje jedne z pierwszych markowych butów i to właśnie były reebok'i. Bardzo mi się podobały i postanowiłyśmy je kupić szczególnie, że były na dość dużej przecenie Pamiętam, że były one na troszkę wyższej platformie, całe biały i zapinane na pomarańczowe rzepy. Jak to zafascynowana dziesięciolatka nosiłam je codziennie i czułam się w nich świetnie. Ale jak to każde buty, po jakimś czasie zaczęły się psuć. Na początku przednia część zaczęłam mi się rozklejać a później cały przedni materiał odszedł. Bardzo dobrze wspominam te buty.
   Idąc za ciosem blogerka Marianna podkusiła mnie aby kupić białe buty reebok z serii classic, a że zbliżały się moje imieniny i dzień dziecka to rodzice podarowali mi właśnie taki prezent. Od razu wam mówię, że kiedy przyszłam do sizzera aby wybrać rozmiar, moje stopy płakały ze szczęścia kiedy zagościły w tych wygodnych butach. Wszystkie moje trampki obcierają mój małe palce u stóp co mnie po prostu wkurza ( a uwierzcie mi, że ja dużo chodzę ).
   Przede wszystkim chciałam podziękować reebok'owi za wyprofilowaną piętę, dzięki, której stopy są w bardzo komfortowej pozycji.
 Wszyscy w mojej szkole od razu kiedy zobaczyli moje nowe buty powiedzieli "ale świetne tylko szkoda, że białe bo się wybrudzą". Kochani! Ja wprost kocham białe buty! Oczywiście do wszystkiego pasują i to my mamy nosić buty a nie one nas. Czasem przecież można pozwolić na spontaniczny zakup i nawet gdyby to były białe trampki, przecież zawsze trzeba uważać w co się wchodzi ( powiedziała Karolina, która w piątek trzynastego wysiadając z samochodu wlazła obiema stopami w kałużę (y) )
  Kiedy robiłam zdjęcia ubrań sheinside mój mózg wyprzedził już wszystkie moje plany i coś mnie podkusiło aby przed wyjściem do szkoły zrobić właśnie zdjęcia tym cudeńkom! Dziękuję ci mózgu!

A więc POLECAM! :)

xoxo C.

Macie jakąś wygodną parę ulubionych butów w swojej szafie :) ?