Dlaczego mnie uwięziłaś?

ph. Magdalena D.

Georg Christoph Lichtenberg powiedział "Jak szczęśliwie żyliby niektórzy, gdyby równie mało troszczyli się o sprawy innych ludzi, co o swoje własne". Zazdrość jest chorobą, nieuleczalną, na którą choruje praktycznie każdy człowiek. To ona jest powodem kłótni, ciągłego obrażania się i głupoty, która przejawia się w większości postów na instagramie i facebooku. Potrafimy zrujnować sobie życie, bo nie umiemy poradzić sobie z myślą, że w danym momencie ktoś żyje lepiej niż my. Staramy porównać się do gwiazd social mediów, jednocześnie niszcząc swoją pozytywną samoocenę, którą, nawet nie wiesz, budowałaś od jakiegoś czasu. 

Ktoś ma ładniejsze zdjęcia, a tobie przecież nie wychodzą od długiego czasu. Ktoś ma perfekcyjny makijaż, a ty nawet nie umiesz zrobić porząnych kresek. Czytając te głupie przykłady zapewne nie potrafisz przyporządkować ich do siebie, ale poszukaj w głowie choć jednego momentu zazdrości. Kiedy ktoś dostał lepszą pracę, zarobił więcej, miał lepsze oceny i pomyśl samokrytycznie. Samokrytycznie, ale nie autodestrukcyjnie. Problem leży w twojej głowie. Tak bardzo skupiasz się na życiu innych, tyle czasu spędzasz na porównywaniu się do nich i zastanawiasz się nad swoim życiem, że powoli staczasz się w przestrzeń porażki. Tam zawsze będzie ktoś mądrzejszy, ładniejszy i zgrabniejszy. Zawsze znajdziesz kogoś, kto osiągnął więcej niż ty, kto w takich momentach nawet nie mrugnąłby okiem, a dokonał tego tylko i wyłącznie dlatego, że stawiał sobie cele, czasem prawie nieosiągalne, ale po pewnym czasie dochodził do nich. Przykład? Sophia Amoruso, która w krytycznych momentach wyjadała resztki ze śmietnika, a teraz zarządza swoją własną marką i można ją znaleźć w rankingu najbogatszych bizneswoman na świecie. Barack Obama, który dorastał w czasach segregacji rasowej, kiedy czarnoskórzy nie mogli siadać w autobusie obok białych, a jednak dostał się na Harvard. Takich ludzi jest wielu. Potrafili zrobić coś z niczego i osiągnęli to dzięki silnej woli i nieoglądaniu się na innych.

Więc przestań wiecznie rozczulać się nad sobą, ogarnij się i stań się lepszą wersją siebie, bo potrafisz to zrobić. Problem nie leży w tym kim jesteś. Blokada, którą stworzyłaś w swoim umyśle tamuje całą twoją pracę. Potrafisz ją zwalczyć, ale musisz w to uwierzyć i brnąć do celu. Brnij do niego, chociażby nie wiem co. 

Instagram | @thecarolineblog | Snapchat | queenycaroline